wtorek, 2 października 2012

#25 Gronostaj!

Yeesss, nareszcie mam co pokazać na blogu, albowiem z kolegą wybraliśmy się dziś na mały trip rowerowy. Porobiliśmy trochę zdjęć, nawet udało nam się uchwycić na jednym gronostaja, czy inne łacicopodobne stworzenie :D
Pogoda jak to o tej porze roku bywa jest kapryśna. Dziś było wyjątkowo ładnie, dlatego też trochę czasu na świeżym powietrzu spędziłam (haha piszę jak Yoda). No i tyle w sumie. Ogólnie, jeśli chodzi o nowinki u mnie to nareszcie napisałam licencjat, nie wiem kiedy mam obronę (mają dzwonić) i generalnie szukam pracy.





hahah w sumie nic nie widać, ale to właśnie ten gronostaj czy kij wie co :D

sweter - a nie wiem nawet
legginsy - allegro
buty - DeeZee
wisiorek krzyż - jakaś stronka z japońskimi pierdołami

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz