sobota, 11 sierpnia 2012

#2

Dzisiaj chciałam pokazać to, co zrobiłam wczoraj. Pobawiłam się trochę modeliną, było różnie, bo korzystałam nie tylko z FIMO, ale też z jakiejś za 3zł, kupionej w supermarkecie. Efekt był taki, że FIMO super się upiekło, a tamta zmieniła kolor (z żółtego na srakowaty....). Koniec końców, pomalowałam akrylami to, co się przebarwiło, bo nie wyglądało dobrze. Taka kupa w wafelku :D Efekt końcowy był całkiem ok, jak widać poniżej. Jeszcze muszę popracować nad wafelkiem, jak odbiłam formę to było spoko, potem paluchami zniekształciłam i wyszła kupa znów. Ciastko mi się bardziej podoba, bo ten lód to jakiś taki krzywy.



Chyba będę oddzielnie każde zdjęcie dodawać, bo tak to bardzo małe wychodzą i nie widać szczegółów (pomijam też fakt, że mój aparat nie jest jakiś super ekstra fajny, zwykła cyfrówka).


2 komentarze:

  1. Bardzo fajne prace, ciasto jest moim faworytem. Lód też jest niczego sobie, może wafelek ciut za ciemny? Bardzo dziękuję za miły komentarz na blogu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też mam zwykłą cyfrówkę, i mogę Ci poradzić, że zawsze robię zdjęcia wieczorem, gdy słoneczko już zajdzie, przy sztucznym świetle z lampą błyskową. Przy tym robię je dość z daleka, ok. 40cm, a potem obcinam na kompie, i wychodzą wg mnie nieźle;D
    A co do smakołyków, to nie widziałam jeszcze innych Twoich ,,wypieków'', więc nie jestem obiektywna. Sądzę jednak, że obydwie prace są świetne;D

    OdpowiedzUsuń